Na peeling trafiłam całkiem przypadkiem. Spodobała mi się konsystencja i wygląd więc z ciekawości go zakupiłam. Był to bardzo dobry pomysł!

Kosmetyk wykonany jest w 100% z czystego masła shea, który posiada certyfikat. W składzie znajdziemy również kilka olejków m.in. Olejek pomarańczowy, z awokado, ze słodkich migdałów, nasion makadamia, wiesiołka oraz z krokosza barwierskiego. Dodam jeszcze, że nie posiada parabenów.

Szata graficzna jest bardzo ładna a opakowanie wygodne. Produkt można wydobyć do końca, bez żadnego problemu. 😀

Zacznę na początek od zapachu, ponieważ zapach peelingu jest obłędny, czuć przyjemnie mango, które pozostaje na naszej skórze długo. Drobinki są idealnej wielkości, a peeling oczyszcza skórę perfekcyjnie! Skóra widocznie jest wygładzona i delikatna. Ja stosuje na całe ciało i jestem bardzo zadowolona z efektu. Polecam stosować dzień po depilacji nóg. Będą później super gładkie-naprawdę! 😀
Nie wiem, czy znajdziecie ten peeling gdzieś w Polsce, ja zakupiłam na Amazonie w cenie 9$ +wysyłka.

Skład: Sucrose, Glycerin, Polysorbate 20, Silica, Mangifera Indica (Mango) Fruit, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Ascorbic Acid, Retinyl Palmitate, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil, Fragrance, Jojoba Esters, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Sorbic Acid, Red 30, Talc, Limonene, Linalool