Mam cerę wrażliwą i skłonną do podrażnień, dlatego postanowiłam wymienić żel do mycia twarzy na glinkę.
Wybrałam białą glinkę kaolinową od Mokosh, ponieważ jest ona jedną z najdelikatniejszych.
Polecana jest zwłaszcza do pielęgnacji cer delikatnych, suchych, wrażliwych, skłonnych do podrażnień oraz dojrzałych. Można wybrać również inną glinkę, ale warto kierować się rodzajem posiadanej cery. Konsystencja jest jedwabista i lekka w formie proszku. Glinki używam tylko do mycia twarzy rano i wieczorem.

Do miseczki wrzucam 1 łyżeczkę glinki i troszkę wody, tak aby składniki się połączyły.
Nakładam na twarz i wykonuję około minutowy masaż, dzięki czemu usuwają się zanieczyszczenia. Po kilku dniach stosowania widać wyraźną poprawę. Biała glinka idealnie łagodzi podrażnienia, pozostawia skórę bardzo gładką i z prawidłowym pH. Niedawno również zauważyłam, że pory uległy lekkiemu zwężeniu, zaskórniki zniknęły, a skóra jest matowa przez wiele godzin. Ma bardzo fajne i solidne opakowanie.

Jestem naprawdę zadowolona❤️
Dajcie znać czy używałyście już glinek! A może macie w planach?

Cena: 20-25 zł

Skład:
Kaolin