Od dziecka pamiętam, że chciałam mieć długie i piękne włosy. W wieku 5 lat miałam je za łopatki, ale coś mi odbiło, rok później poprosiłam mamę, aby wzięła mnie do fryzjera i ścięłam się na krótko. Po jakimś czasie stwierdziłam, że nie mogę mieć krótkich włosów, bo nie czuję się w nich najlepiej i postanowiłam znów zapuszczać włosy. Metodą prób i błędów mija 15 lat, odkąd nie skróciłam włosów poza końcówkami. Powiedzmy, że w 67% udało mi się osiągnąć to, czego chciałam, ale i tak to nie jest moja wymarzona długość, dlatego zapuszczam dalej. Stosowałam różne wcierki, maski, odżywki, domowe sposoby – pomagały, ale nie na tyle, abym zakończyła zapuszczanie włosów, ciągle czegoś mi brakowało. Robiąc zakupy w drogerii internetowej, znalazłam ampułki na porost włosów, które nazywają się Placo Placenta. Stosowanie placenty sprawia, że nasze włosy stają się gęstsze, elastyczne i bardziej nawilżone. Placenta może okazać się zbawienna dla włosów łamliwych, osłabionych, przesuszonych czy wypadających. Polecana jest również osobom borykającym się z łysieniem plackowatym.

Co zawierają ampułki Placenta?

  • wyciąg z łożyska zwierzęcego
  • witaminy A, C, E, B2 i B12
  • wielonienasycone kwasy tłuszczowe
  • kwas hialuronowy, bursztynowy oraz foliowy
  • biotynę,lecytynę
  • oligoelementy,proteiny

W kartoniku znajdziemy 12 sztuk szklanych ampułek po 10 ml, które trzeba otworzyć za pomocą ręcznika, ponieważ można się skaleczyć. Jedna ampułka na jedno użycie, nie zostawiamy na później. Kuracja ampułkami powinna trwać, ale nie musi – 8 tygodni. W każdym tygodniu należy stosować 3 ampułki (co 2-3 dni). Ja przedłużyłam swoją kurację i stosuje już kilka miesięcy, ale rzadziej niż wcześniej. Kupuje je regularnie od dłuższego czasu. Ampułki nie wpływają w żaden sposób na przetłuszczanie się włosów, a powodują połysk i sypkość. Włosy są mocniejsze i mniej wypadają — po dłuższym stosowaniu. Trzeba mieć cierpliwość, ponieważ dokładne efekty są zauważalne po miesiącu. Po pierwszym użyciu włosy już wyglądają cudownie. Użycie jest bardzo proste, Włosy myjemy szamponem, tak aby skóra głowy była bardzo dobrze oczyszczona i przygotowana do zastosowania preparatu. Dla łatwiejszego zastosowania produktu możemy wykonać przedziałki na skórze. Po rozprowadzeniu roztworu delikatnie wmasowujemy ampułki opuszkami palców, tak aby pobudzić cebulki i dobrze je ukrwić. Żeby kuracja była skuteczna, nie należy jej przerywać.

Jestem bardzo zadowolona, że odkryłam ten kosmetyk. Znacie te ampułki, a może już je używacie? Dajcie znać w komentarzu, chętnie się dowiem! ️♥
Cena: od 15 zł (ampułki na porost włosów, sklep) – kliknij w tekst obok.


Skład: Aqua, Urtica Dioica Leaf Extract, Glycerin, Capsicum, Annuum Fruit Extract, Cetrimonium Chloride, Panthenol, Propylene Glycol, Pentylene Glycol, Hydrolyzed Placental Protein, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Sodium Sulfate, CI 19140, CI 16255, CI 42051